Kocham ZMIANĘ! Jestem ZMIANĄ - czyli dlaczego firmy upadają, a ludzie się rozwodzą?

środa, 21 październik 15, 15:45

Niech zgadnę. Nienawidzisz zmiany. Zniesiesz najgorszy ból, najgorsze niewygody byle tylko nic nie zmienić. Gdybyś spytał najbliższe mi osoby, co robię najczęściej, usłyszałbyś - "Piotr ciągle coś zmienia, a najczęściej biura" Puszczenie oczka Od 2008 r. miałem 6 różnych biur - w tym jedno 2 razy. Dlaczego ciągle coś zmieniam?

Bo się nudzę. Jakiś czas temu przez rok pracowałem sam w jednym z moich mieszkań. Pod względem zysków był to najlepszy rok w mojej karierze... ale po roku takie zarabianie pieniędzy mi się znudziło i postanowiłem spróbować czegoś innego.

Jak nie zmieniam biura, to zmieniam ustawienie mebli w biurze, albo mieszkaniu. Zmieniam metody marketingowe i ceny - w tym roku np. obniżyłem o połowę ceny kursów, aby sprawdzić co się stanie. W zeszłym roku podniosłem 2krotnie cenę konsultacji (do 1000 zł/h) i była to doskonała decyzja (Klienci też są zadowoleni).

Ciągle coś testuję i zmieniam. Poza biurami większości z tego co zmieniam nie widać, bo najbardziej testuję to... czego nie widać. Pokochałem Niewidzialne Techniki Sprzedaży wiele lat temu i tak zostało.

Oczywiście dla biznesu bardzo częste zmiany niekoniecznie są dobre. Dlatego ja ze ZMIANY zrobiłem biznes. TESTUJĘ, ZMIENIAM i potem uczę Was tego, czego się nauczyłem... czasami są to lekcje bolesne i kosztowne, ale dzieląc się nimi odrabiam dosyć szybko nawet bolesne straty (mój rekord strat to 340 tysięcy w 1 rok.... auć)

OK, ale dlaczego firmy upadają?

Bo się nie zmieniasz. Bo robisz to samo, tak samo i dziwisz się, że skuteczność tego spada.... o cholera... co się stało? Zabolało? Takie bezpieczne pytanie "dlaczego (inne) firmy upadają" a ja nagle Ci tak z grubej rury prosto w twarz o Twojej firmie. Powiedzmy sobie szczerze. Czytasz ten artykuł, bo czujesz, że powinieneś (lub powinnaś) coś zmienić... ale się boisz albo jeszcze wahasz. Może jeszcze nie upadasz, ale czujesz, że do tego może dojść, jeśli czegoś nie zmienisz. Możesz też próbować mi udowodnić, że tak nie jest opuszczając tą stronę... ale to niczego nie zmieni i nie dowiesz się, że...

Ostatnio na szkoleniu z Copywritingu dla największego wydawnictwa w swojej branży, Uczestnicy wzdrygali się, gdy im powiedziałem, że muszą pisać: "Nie zmieniasz się, dlatego masz problemy" zamiast: "Firmy się nie zmieniają, dlatego mają problemy". Przekonywali mnie racjonalnym argumentem: "Nikt nie lubi, gdy się go pokazuje palcem." Ale wiesz co? 

Przeczytałem jakiś czas temu, że naukowcy potwierdzili, że tzw. negatywny dowód społeczny ("Firmy się nie zmieniają, dlatego mają problemy") działa gorzej niż bezpośrednie zwrócenie się do czytelnika ("Nie zmieniasz się, dlatego masz problemy"). Ja to oczywiście sprawdziłem w teście i wyszło to samo.

To jest właśnie przykład pozytywnej zmiany. Robisz coś, co wydaje się dziwne, "nienaturalne" bo ktoś sprawdził, że to działa, i odnosisz sukces... albo nadal robisz to, co robiłeś do tej pory i uzyskujesz coraz gorsze wyniki.

Musisz zmieniać swój biznes tylko z 1 powodu. Konkurencja. Gdyby nie było konkurencji, nie musiałbyś zmieniać działających technik. Ale jest, więc musisz. Jak musisz, to przeklnij, a potem po prostu to zaakceptuj.

OK, a dlaczego ludzie się rozwodzą?

Zawahałeś się? Spokojnie, nie będę pisał o Tobie. Jeśli (nie daj Boże) czytasz ten artykuł z tego powodu, to mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.

Zmieniam wszystko i często, ale nie zmieniam i nie zmienię żony (kocham Cię Agnieszko!) i rodziny. Kocham zmianę, ale nie nie w tym obszarze.

A więc ludzie się rozwodzą, ponieważ się nie zmieniają. A konkurencja (znajomi, celebryci, przypadkowe znajomości) nie śpi. Więc ludzie zamiast się zmienić, zmieniają partnera. Z nudów. Ludzie, których dotykają porażki z biznesie i życiu osobistym często zniosą najgorszy ból, najgorsze niewygody byle tylko nic nie zmienić. Dlatego inni (Klienci, partnerzy) zmieniają im życie na gorsze bez pytania.

Czy musisz się zmieniać, aby ratować swój biznes lub związek? Nie...

... ok, to jest trochę kłamstwo, ale tak jakby prawda. Zmienić siebie jest niewyobrażalnie trudno. Ale możesz zmienić swój sposób działania. Zmieniając sposób działania automatycznie zmienisz siebie. Obiecuję, że nie będzie bolało, nawet nie zauważysz kiedy.... właściwie to zapomnij, że się zmienisz. 

Jesteś tym, co robisz i o czym myślisz.

Np. ja jestem szczuplejszy niż kiedyś i do tego jestem jaroszem. Ale nie jestem jaroszem, bo zechciałem być jaroszem. Jestem jaroszem, bo przestałem ponad rok temu jeść mięso. A że nie chce mi się pomyśleć nad dietą warzywną - a tym bardziej jej pilnować, to jem też ryby i jajka. Przez kilka miesięcy mówiłem więc, że jestem wegetarianinem, ale jem jajka i ryby. Ktoś mi powiedział: "Czyli jesteś jaroszem". I tak zostałem jaroszem. A schudłem, bo 4 lata temu wprowadziłem 3 proste zmiany. Prawdę mówiąc zadziwiło mnie, jak były proste.

Odchodzę od Ciebie (czytaj: "Jesteś nudny")...

Firma staje się nudna dla Klienta, gdy się nie zmienia. Klient odchodzi.

Zauważ, że rynek oczekuje, że Apple co roku wprowadzi coś nowego i zawsze podnosi się wrzask, że przestali być innowacyjni, a potem ogłaszają rekordową sprzedaż i za rok sytuacja się powtarza. Mam iPhone 5S i na dobrą sprawę jest to już tak dobry telefon, że dopiero za rok pomyślę poważnie o zmianie... ale to nie wystarczy, aby Apple utrzymało pozycję. Muszą coś zmieniać i za rok będzie już 3 edycja iPhona po 5S.

Jak Apple zmieniło się z producenta komputerów w firmę produkującą elektronikę użytkową? Zmieniając to, co oferowała, ale zachowując swój wizerunek. Najciekawsze jest to, że gdy już znaleźli właściwy MODEL działania, zmieniają tylko produkty. 

Zobacz sobie Keynote'y od 2004. Są praktycznie identyczne! Scenariusz, tło prezentacji, sposób mówienia, sposób chodzenia - są identyczne od 2004. Są tak bardzo identyczne, że Tim Cook przeprosił w tym roku, że nie będzie mówił na początku o wynikach, bo mają mało czasu Puszczenie oczka

Tak samo reklamy Apple od 2007 do dzisiaj. Klasyczna reklama z prezentacją produktu i Jony'm Ive opowiadającym o designie na białym tle stała się nawet memem.

Partner staje się nudny dla swoje drugiej połówki, gdy się nie zmienia. Druga połówka odchodzi, gdy codzienność zabija marzenia. Gdy mówienie o problemach zastępuje mówienie o celach, osiągnięciach i sukcesach.

Statystycznie facetów pociąga w kobietach albo to, że kobiety ich podziwiają albo, że są silne. Statystycznie kobiety pociąga w mężczyznach to, że mężczyźni do czegoś dążą i wiedzą, czego chcą od życia. 

Zmień coś w swoim biznesie najpierw, bo to łatwiej zrobić niż zmienić swoje zachowanie. Skup się na zmianie, zacznij zachowywać się inaczej. Gwarantuję, że zauważą to Klienci i Twoja druga połowa. Statystyka będzie wtedy po Twojej stronie

Nie jest łatwo po prostu osiągnąć sukces. Ale łatwo jest zwiększyć szansę na sukces. Zmień Twój obecny sposób działania na taki, który dał sukces wielu innym dużym i małym firmom...

Pokochaj zmianę, a sukces (ponownie) pokocha Ciebie.

Konkurs

Napisz do 23:59 w piątek 23.10.2015 w komentarzu, jak zmiana czegoś w Twoim biznesie zmieniła znacznie Twoje życie lub biznes. Najciekawsze 3 wpisy nagrodzę biletem STANDARD na MAKE the CHANGE 28-29.11.2015 (jeśli masz już bilet, otrzymasz kupon na jego równowartość do wydania na moje produkty).
Komentarze (4)
Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 98 343 czytelników