Jeśli brakuje Ci czasu na biznes...

czwartek, 16 luty 17, 20:45

Oto moje metody na zyskanie czasu na rzeczy ważne (np. edukację, czytanie biografii, rozwijanie biznesu, czy czas wolny dla rodziny).

Bez TV

Jest październik 2013 roku. Jesteśmy z Agnieszką po 1 dniu National Achievers Congress. Cały dzień słuchaliśmy pozytywnych przekazów i spotykaliśmy się z fenomenalnymi ludźmi. Wracam do hotelu. Odruchowo włączam TV, a tam wiadomości i tragedia za tragedią.

Zderzenie tych 2 doświadczeń było tak duże, że tego dnia postanowiliśmy zlikwidować telewizję w domu. Umowa kończyła nam się akurat z końcem roku, więc jej po prostu nie przedłużyliśmy. Do dzisiaj mamy w domu telewizor, ale nie mamy telewizji. Oglądamy YouTUBE, filmy, jakieś seriale i tak, co jakiś czas wiadomości - ale raczej, żeby zobaczyć jak telewizja manipuluje.

Wcześniej np. przez całe lato leciało u nas w domu non stop, od rana do wieczora TVN24. Dzisiaj trudno mi w to uwierzyć - zwłaszcza, że wystarczy załadować wieczorem dowolną stronę informacyjną by w 10 minut dowiedzieć się wszystkiego tego, co przez cały dzień było omawiane w wiadomościach. Tylko po co się dołować?

Pozbycie się TV nie tyle uwolniło nam wprost ogromnych ilości czasu - nadal bowiem sporo oglądamy na YT, VOD itd. Ale pozbycie się papki i syfu serwowanego przez telewizję uwolnił nas od ciągłego zamartwiania się i dał nam możliwość oglądania dokładnie tego, co lubimy.
 
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że 30 minutowa sesja wiadomości zabierze im co najmniej kilka godzin efektywności. Moim zdaniem, jeśli regularnie oglądasz wiadomości, to Twoja wydajność jest max. na poziomie 60%.

Blisko do pracy

Biuro mam tak blisko miejsca zamieszkania, że jeśli nie mam nic do załatwienia na mieście, chodzę na piechotę... na co i tak tracę tylko kilka minut do 10 minut.

Ograniczam jednak pracę z domu... co brzmi dziwne biorąc pod uwagę fakt, że piszę to w domu (ale redakcję zrobiłem już w biurze). 

Praca w domu jest nieefektywna, zbyt rozprasza. Za łatwo usiąść na kanapie z kawą i iPadem.

Bez aplikacji FB w telefonie

Skasowowałem aplikację FB z telefonu. Zrobiłem to we wrześniu 2016. Ruch dosyć ryzykowny, ponieważ jednak FB jest ważnym kanałem marketingowym. Ale zdałem sobie sprawę, że gdy publikuję coś wartościowego (co i tak rzadko na FB zdobywa popularność), to i tak robię to z komputera. A na telefonie przeglądałem w nieskończoność głupoty, jakie ludzie postują i sam z telefonu postowałem głupoty.

Nadal jestem zalogowany w przeglądarce na telefonie. Przeglądanie w ten sposób FB jest jednak na tyle niewygodne, że ograniczam się do sprawdzania co jakiś czas powiadomień i tyle.

Zostawiłem sobie Messengera oraz aplikację do zarządzania Stronami, bo to są narzędzia do pracy.

Spróbuj - nie uwierzysz ile czasu Ci się uwolni.

Kontrola YouTUBE

Nie będę kłamał. Jestem uzależniony od YouTUBE tak, jak większość ludzi jest uzależniona od TV. Dlatego nie napisałem, że zlikwidowanie TV uwolniło mi wprost mnóstwo czasu. Ten sam czas spędzam na YT. I niestety co jakiś czas wpadam z "ciąg" oglądania materiałów politycznych albo makroekonomicznych - czyli się nakręcam.

Mam na to 2 metody.

  1. Gdy poczuję, że przegiąłem z jakimś konkretnym tematem, otwieram stronę główną YT i klikam "Nie interesuje mnie" przy każdym materiale na ten temat, jaki YT mi sugeruje. Po kilku sesjach takiego klikania ilość materiałów na dany temat drastycznie spada. Nic jednak nie tracę. YT za jakiś czas i tak przypomni mi ten temat - tak działa ich algorytm.
  2. Co jakiś czas kasuję aplikację YouTUBE z telefonu - zostawiam tylko na iPadzie. Zrobiłem tak, bo zbyt dużo czasu poświęcałem na oglądanie materiałów o sprzęcie. Nadal mam YT w przeglądarce telefonu, ale nie jest to specjalnie wygodne, więc takie ograniczenie działa.

Ciekawe odkrycie...

Zarówno w przypadku FB jak i YT zauważyłem, że przeglądanie ich na komputerze, na którym pracuję, nie pochłania mnie tak bardzo jak w przypadku przeglądania na telefonie. 

Co innego rozłożyć się na sofie z telefonem i słuchawkami, a co innego oglądać YT/przeglądać FB w przeglądarce z 30 zakładkami dot. pracy. W tym drugim przypadku częściej, zainspirowany jakąś myślą, przerywam relaks i coś piszę, tworzę, koduję albo, jak w tym przypadku, dopisuję do artykułu.

Ten film wyjaśnia, dlaczego tak jest:

Ograniczony dostęp

Reszta jest ograniczona do osób, które mają aktywny dostęp do:

lub

Zaloguj się, jeśli już go masz

 

Komentarze
Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 98 328 czytelników