Pytanie z cyklu "100 pytań o e-biznes do Piotra Majewskiego"
W Internecie bezpośrednie docieranie do klientów jest trochę problematyczne dlatego, że może to być spam. Pozycjonowanie nie jest lekarstwem na wszystkie problemy, ale polecam w nie uwierzyć. Druga rzecz to zrobiłbym coś takiego…
Znalazłbym jakąś grupę fascynatów czegoś i zorganizowałbym im czas. Niedawno słyszałem o pewnym ośrodku w górach, który specjalizuje się m.in. w organizowaniu tzw. LARP-ów, czyli gier na żywo w fantastykę oraz w grach karcianych RPG. Ludzie przyjeżdżają, przebierają i wypełniają przygody jak np. drużyna pierścienia z „Władcy pierścieni”.
Ten ośrodek stworzył cały klimat do tego, żeby Ci ludzie czuli się tam swobodnie. Traktuje ich poważnie, stworzył odpowiedni wystrój i dodatkowe usługi. Więc jeżeli stworzysz sobie grupę pasjonatów np. kotów, psów, modelarstwa, czegokolwiek, a następnie stworzysz im warunki, aby czuli się rewelacyjnie to później możesz uderzyć do firm, które zajmują się tzw. aktywnym wypoczynkiem, aby wprowadziły do oferty tego typu usługę, np. „wakacje z grami RPG” u
Ciebie.
Tylko musisz traktować graczy bardzo poważnie, oni muszą się czuć całkowicie swobodnie, aby zbudować bazę stałych klientów i wyróżnić się.
