Kiedy rozwijanie produktu pomaga, a kiedy szkodzi?

środa, 4 październik 17, 13:15

Jeżeli chcesz zbudować biznes wokół produktu, a przez biznes rozumiem to, co generuje Klientów powracających, to zawsze dostarczaj więcej niż Klienci oczekują lub się spodziewają.

Nie jest to łatwe na początku, szczególnie gdy robisz po raz pierwszy nowy produkt. Produkty powinno się optymalizować w tym kierunku, żeby dawały one Klientowi więcej niż się spodziewa.

Ale czego dawały? Co może dawać produkt i czego może dawać więcej?

Więcej mięsa

Nie zawsze chodzi tu o informacje, ale więcej faktycznej funkcjonalności.

To jest pierwszy pomysł, na który wpadniesz. Dać więcej możliwości. I czasami ma to sens. Ale problem z większością produktów jest taki, że prawie nikt tego faktu nie doceni.

To, że dasz w kursie więcej materiałów sprawi jedynie, że Klient stwierdzi: “ok, fajnie”, “fajnie, że dostałem, to dostanę jeszcze”. Ale to tak naprawdę niewiele to zmienia, jeśli jeszcze produku nie kupił.

Daje Klientowi tylko chwilowe poczucie, że dostanie więcej. Ale nie sprawi to, że nagle masa nowych ludzi rzuci się na ten produkt. Jeśli nie kupili wcześniej, to dodanie nowych funkcjonalności pozyska Ci przede wszystkim Klientów, dla których był to dealbreaker.

Dawanie więcej mięsa cieszy zawsze Klientów, których już masz, którzy już za produkt zapłacili. Jeśli jest to produkt abonamentowy - z większą pewnością go przedłużą. Jeśli jest to produkt płatny jednorazowo - chętniej polecą go znajomym.

Dawanie więcej “mięsa” jest więc dobrą, a często niezbędną strategią zwiększania satysfakcji Klientów i szansy na to, że wygenerują oni nowe transakcje - samodzielnie, albo polecając produkt innym.

Nie jest to jednak najlepsza strategia na pozyskanie nowych Klientów. Czasami wręcz można uzyskać odwrotny efekt - im produkt więcej może, tym trudniej go zrozumieć, tym bardziej przeraża, tym dłużej Klient się zastanawia.


Więcej korzyści

Więcej korzyści to tylko teoretycznie to samo, co więcej funkcji. Czasami jednak więcej korzyści można uzyskać po prostu dzięki lepszemu eksponowaniu tego, co z produktem można zrobić. Więc może zamiast nowych funkcji, lepiej więcej czasu poświęcić na tutoriale - zarówno te w dziale pomocy, jak “chmurki”.


Jeśli chcesz takie chmurki wdrożyć u siebie, to osobiście polecam Guiders. Dzisiaj to rozwiązanie ma licencję płatną, abonamentową, ale miałem szczęście na nie trafić w czasach, gdy było rozpowszechniane na licencji OpenSource (pod tym adresem nie znajdziesz jednak do niej linku)


Na własne potrzeby przerobiłem to rozwiązanie, aby wykorzystywało elementy wizualne z Bootstrap (przykład powyżej), na którym oparte są moje systemy i setki profesjonalnych szablonów. Wersję na Bootstrap możesz pobrać tutaj:

Ograniczony dostęp

Reszta jest ograniczona do osób, które mają aktywny dostęp do:

lub

lub

Zaloguj się, jeśli już go masz

 

Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 98 350 czytelników