Video po angielsku (tekst po polsku poniżej):

Lekcja 1: Trójca...

Pierwszą i najważniejszą lekcją jest to, że jednowymiarowy sukces nie jest prawdziwym sukcesem. Istnieją trzy wymiary sukcesu:

1. Wymiar pierwszy to sukces finansowy, profesjonalny - właściwymi rezultatami są majątek i moc czynienia dobrych rzeczy.
2. Drugi wymiar to sukces rodzinny. Właściwym rezultatem jest miłość.
3. Trzeci wymiar to sukces osobisty. Właściwym rezultatem jest zdrowie i dobre życie.

O prawdziwym sukcesie można mówić, gdy masz go jednocześnie w tych trzech wymiarach. Masz, a nie "kiedyś osiągnąłeś* - sukces to nie zdarzenie, to stan - albo masz go teraz, albo nie. Oczywiście powinieneś samodzielnie (a najlepiej z najbliższymi) określić, jaki poziom majątku, miłości i zdrowia jest dla Ciebie sukcesem.

Wszystkie trzy wymiary tworzą TRÓJCĘ PRAWDZIWEGO SUKCESU™ i razem nadają sens życiu. Ignorowanie dowolnego z wymiarów sukcesu ugryzie Cię w **** szybciej i boleśniej, niż możesz to sobie wyobrazić.

Lekcja 2: Życie to...

Bez względu na to, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, życie jest ryzykownym przedsięwzięciem... z potencjalną wysoką nagrodę. Każde inne podejście to marnowanie potencjału, z jakim przyszedłeś na ten światr. Innymi słowy życie jest wyzwaniem. Nie ma lepszego przykładu wyzwania wartego zachodu, niż dobre życie.

A więc ŻYCIE TO WYZWANIE. Z definicji nie ma być proste.

Pytanie, jakie powinieneś sobie zadać wkraczając w nowy rok – czy pracuję nad swoim wyzwaniem, czy też sprzedaję swój czas (życie) za pieniądze, pracując nad wyzwaniami innych ludzi?

Lekcja 3: Każdy dzień jest...

Trzecia lekcja jest taka, że ​​nie osiągniesz niczego wielkiego i trwałego przypadkowymi zrywami. Albo będziesz pracować nad swoimi wyzwaniami regularnie - przykładając się do nich codziennie lub kilka razy w tygodniu, albo je stracisz. Nieważne, czy mówimy o Twoim biznesie, rodzinie czy zdrowiu - nie da się raz osiągnąć sukcesu w tych obszarach, a potem odcinać kupony do końca życia. Żadna kariera, związek ani ciało nie będzie trwać ani się rozwijać w oparciu o jednorazowy sukces.

Oczywiście okazjonalne, krótkie i intensywne działania mogą wznieść Cię na wyższy poziom, ale nie utrzymają Cię na nim.

Codziennie pracuj nad trzema wymiarami sukcesu - nad swoim wyzwaniem zawodowym, rodzinnym i osobistym.

Trzecia lekcja brzmi: KAŻDY DZIEŃ JEST DNIEM WYZWANIA.

Lekcja 4: Sprzedawanie czasu za pieniądze...

Czwarta lekcja jest taka, że ​​pieniądze to fatamorgana. Pieniądze nie trzymają wartości. Pieniądz należy traktować jako tymczasowy mechanizm wymiany wartości, nic więcej. Im bardziej skupiasz się na zarabianiu pieniędzy, tym bardziej cię one zniewalają, tym bardziej odpuszczasz, albo aktywnie oddajesz innym to, co ma realną wartość - Twój czas i potencjał.

SPRZEDAWANIE CZASU ZA PIENIĄDZE CZYNI CIĘ ICH NIEWOLNIKIEM, bez względu na to, ile zarabiasz na godzinę. Zarabiałem w godzinę jedną czwartą typowej miesięcznej pensji prowadząc konsultacje... i nie zmieniło to ani trochę mojego życia na lepsze. Dawało mi to tylko złudzenie sukcesu - jednak wystarczyło na chwilę odpuścić, aby fatamorgana się rozpłynęła. Jednak za każdym razem, gdy wprowadzam w życie następną lekcję, wszystko zmienia się na lepsze:

Lekcja 5: Wolność dają...

Następna, piąta lekcja jest taka, że ​​jedyna droga do wolności wiedzie przez aktywa. Chcesz osiągnąć prawdziwy majątek i wolność? Musisz najpierw poświęcić znaczną część swojego czasu i pieniędzy na budowanie lub nabywanie aktywów, które zarabiają pieniądze niezależnie od twojej pracy.

WOLNOŚĆ DAJĄ AKTYWA, A NIE PIENIĄDZE. To jest 5 lekcja.

Lekcja 6: Idź na...

Szósta lekcja jest dla Was wszystkich, którzy jesteście jeszcze młodzi i za nikogo nie odpowiadacie. Nie ma powodu, aby nie próbować zdobyć wszystkiego (a nawet więcej), co możesz osiągnąć dzięki swoim talentom i czasowi, którym dysponujesz. Nawet jeśli poniesiesz sromotną porażkę, będziesz miał mnóstwo doświadczenia i czasu na odbudowę – nie wspominając o historiach do opowiadania przez resztę życia.

Więc nie marnuj tego unikalnego okresu w życiu, który nigdy nie wróci. Lekcja szósta jest taka: Ignoruj ​​łatwe pieniądze, IDŹ NA CAŁOŚĆ... jeśli jesteś młody i nie odpowiadasz za nikogo.

Lesson 7: Ryzykuj...

Ostatnia lekcja jest dla nas wszystkich, którzy są już odpowiedzialni za kogoś innego - naszą żonę, męża lub nasze dzieci. Jeśli wziąłeś odpowiedzialność za swoich bliskich, nie powinieneś ryzykować wszystkiego tylko dlatego, że "masz przeczucie". Miałeś swoją szansę wcześniej, teraz bądź odpowiedzialny.

Ale bycie odpowiedzialnym nie oznacza unikania ryzyka.

Decydowanie się na marną karierę tylko dlatego, że masz rodzinę do wykarmienia, to zły pomysł. Zniszczy cię od środka, w rezultacie zniszczy twoją karierę… a potem lub nawet wcześniej twoją rodzinę. Nikt nie chce być w pobliżu kogoś, kto zaakceptował, że jego życie jest porażką i nigdy nie będzie próbował tego zmienić.

Wszyscy ludzie sukcesu zaliczyli zmieniające życie porażki, wszyscy zmagali się z trudami ponad swoje siły. Nie jesteś w tym zakresie wyjątkowy. Wyjątkowe jest podniesienie się po porażce i podjęcie kolejnego, trudnego wyzwania.

Jeśli nie możesz znaleźć siły do ​​walki, pamiętaj o tym:

Tym, co znacząco wpływa, a czasem bezpośrednio tworzy przyszłość twoich dzieci, nie są rzeczy, które kupiłeś, ale przykład, którym byłeś, jesteś i będziesz. Wszystkie twoje czyny, które widziały, widzą i zobaczą, wpływają na to, kim będą twoje dzieci. Czyny, nie słowa. Jeśli będziesz szarpał się przez całe życie, ponieważ masz awersję do ryzyka, twoje dzieci też najprawdopodobniej będą się tak samo szarpać.

Więc wstań z kolan i wybierz wyzwanie, które Cię poturbuje, ale nie może cię zabić. Popełniaj błędy, których chcesz oszczędzić swoim dzieciom.

Ostatnia, siódma lekcja to: RYZYKUJ MNIEJ, ALE JEDNAK RYZYKUJ.

Cudownych Świąt i nowego roku, który odmieni Twoje życie na lepsze!