Jestem pozytywnie zaskoczony KINem, bo widać, że ktoś w Microsoft porządnie nad tym pomyślał.
Nie podoba mi się tylko interfejs - te czarne ramki są jakieś takie zniechęcające - gdyby dać KINom look applowy, byłby na prawdę interesujący gadżet dla wszystkich, którzy nie mają iPhona.
Ciekawe jest KIN Studio, które zdejmuje z nas potrzebę synchronizacji z komputerem - konieczność synchornizacji tylko z jednym komputerem to wymóg, którego nie lubię w iPhonie (a za MobileMe trzeba płacić).
KIN 1 wygląda jak Tamagochi. Specjalnie?
BTW - To drugi po MS 7 produkt Microsoft w ostatnim czasie, który uważam za udany. Widać dają radę... gdy nie biorą się za Internet.