Byłem w piątek ledwo żywy...

wtorek, 22 maj 07, 17:06

...gdy zakończyliśmy 11godzinny, drugi dzień warsztatów „Master Copywriter”. Miało być 16 godzin, wyszło 18 godzin samych warsztatów – nie licząc przerwy obiadowej. Dodatkowo zrobimy jeszcze dodatkowe 2 godziny warsztatów przez Internet, bo nie zdążyliśmy przekazać wszystkich informacji Puszczenie oczka.

Wyposażeni w nową wiedzę, nowe umiejętności i nowe, w różnym stopniu gotowe do użycia, teksty, oferty i maile uczestnicy pierwszej edycji warsztatów „Master Copywriter” pojechali do swoich domów.

Dla mnie i dla Artura były to bardzo wykańczające, ale też bardzo motywujące i inspirujące 2 dni – serdecznie dziękujemy uczestnikom za niepozostawienie suchej nitki na ofercie kursu Puszczenie oczka.

Następna sesja już w krótce. Tym razem jednak uczestnicy bedą musieli zapoznać się z materiałami audio i drukowanymi przed warsztatami. Dzięki temu podczas samych warsztatów napiszą jeszcze więcej, tego, czego pisać będą chcieli się nauczyć.

Jestem przekonany, że większość uczestników nie spodziewała się, że już po kilku godzinach będzie pisała jak szalona tekst, który zawsze chciała napisć przez 10 minut tylko dlatego, że nie pozwoliliśmy pisać więcej. Jeszcze przed obiadem 1 dnia każdy uczestnik szkolenia zapisał nie mniej niż 2 strony nie wahajać się nawet 10 sekund przed rozpoczęciem.

3 osoby już opłaciły udział w kolejnych warsztatach, 2 kolejne też zapowiedziały swój przyjazd. Kolejne warsztaty zrobimy w lipcu, najprawdopodobniej w piątek i sobotę.

Lada dzień na stronie http://www.netcoaching.pl/kurs/Copywriting udostępnimy opinie video i fragmenty warsztatów.

Komentarze
Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 98 330 czytelników