Pytanie z cyklu "100 pytań o e-biznes do Piotra Majewskiego"
Na zachodzie są firmy, które bardzo dobrze żyją z produkcji płatnych biuletynów i newsletterów finansowych, które posiadają wartościowe porady. Uważam, że można pójść w tę stronę, a te 30.000 zł wydałbym w całości na reklamę. Zrobienie takiego biuletynu od strony technicznej jest bardzo proste – wystarczą do tego: impleBOT i Ekademia. Ekademia po to, aby sprzedać produkt, a impleBOT aby go dostarczyć.
Promocję zacząłbym od AdWords i w zależności jak one będą działać myślałbym o czymś innym. Najpierw stworzyłbym ofertę płatnego biuletynu, np. rocznego, niedrogiego, idącego w ilość. Ofertę bym wstawił na Ekademię, to kosztuje tylko prowizję, która może być tez zerowa, a następnie za pomocą AdWords starałbym się to sprzedać. Jeśli ludzie zainteresowani giełdą to kupią to mamy wygrany biznes. Teraz trzeba dostarczyć im dobry kontent i poprawiÄ model sprzedażowy.
Czasami można zrobić w ten sposób, że pierwszym 100 osobom dać za darmo subskrypcję w zamian za ich uwagi. Na samym początku nie warto inwestować w duży serwis. Lepiej najpierw sprawdzić, czy to się sprzedaje, a dopiero potem wszystko dopracowywać.