Sukces bez inwestora?

wtorek, 24 wrzesień 13, 19:09
Osobiście nigdy nie wziąłem do swojego biznesu inwestora (chociaż miałem okres, że takiego aktywnie szukałem), ponieważ od początku mogłem finansować rozwój z bieżących zysków. Czy to jest lepsza droga? Trudno powiedzieć, gdy wszyscy wokół mówią tylko o tym, ile kto od kogo dostał. Mam dla Was dzisiaj głos przeciw:
"We’ve never sought funding, have been cash positive since day 1 and are not looking for any kind of external money in the near future.There seems to be some sort of fascination with having someone else pour money into your startup. However, please don’t forget that it’s worthwhile striving to create a great business from the ground up, and that’s what we’re aiming for. Our aim is to make our customers our investors."

visualwebsiteoptimizer.com/ 3000+ płacących klientów najniższy abonament $49/ms.

Można? Można Puszczenie oczka Generalnie zasada jest taka, że:

inwestor = nacisk na szybki wzrost = małe lub brak zysków przez długi czas.

To niekoniecznie jest coś złego, bo biznes szybko rosnący można czasami drogo sprzedać. Ale trzeba się po prostu na to nastawiać. Inwestor i organiczny wzrost w celu wypracowania regularnych zysków rzadko idą w parze.
Komentarze
Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 97 727 czytelników