Osobiście daję wszystkim możliwość przeczytania mniej więcej połowy artykułu i urywam go w najciekawszym momencie. Reszta jest dla zalogowanych.
Według mnie nie jest dobrym pomysłem, aby podawać tylko tytuł artykułu czy ewentualnie jakiś krótki opis i wymagać na tej podstawie wykupienia abonamentu. Klienci nie wiedzą, jakie informacje zawiera dany artykuł – nie mogą podjąć świadomej decyzji.
Jeśli nie mamy możliwości pokazania części artykułu – np. nasz CMS nie ma takiej funkcji – możemy stworzyć bloga i na tym blogu publikować fragmenty artykułów. Blogi bardzo dobrze się pozycjonują. To rozwiązanie nie tylko pomoże nam uwiarygodnić jakość oferowanych materiałów, ale również ściągnie nam dodatkowy ruch na stronę.